Domek, bardziej opisowo.

Do Waszej dyspozycji jest dom, który pomieści sześć osób.

Dom jest całoroczny, drewniany. Ogrzewany kominkiem na pellet z nadmuchem (trzeba od czasu do czasu dosypać paliwa). Nie mamy żadnych atrakcji dla małych dzieci, więc najlepiej czas u nas spędzają dorośli i starsze dzieci. Na dole jest otwarta kuchnia, duża łazienka, salon z narożnikiem rozkładanym do spania. Na górze dwa pokoje z wygodnymi łóżkami (jedno podwójne, dwa pojedyncze) i dużo miejsca na rzeczy, które ze sobą przywieziecie. Z boku domu jest zamykana dobudówka do przechowywania, rowerów, nart itp. Jest również altana, wypasiona w kosmos, ze stołem, krzesłami, oświetleniem.

Dojedziecie do nas asfaltową drogą, obok domu jest miejsce parkingowe na co najmniej dwa- trzy samochody.

Dom stoi na górze zwanej Zbójecka Góra. Jest stąd widok na całą Rabkę-Zdrój, do której jest niecałe dziesięć minut spacerem lub kilka minut samochodem. O atrakcjach, jakie tam są, nie będziemy pisać, bo dzisiaj każdy ma Internet i mapy Google (ale oczywiście znamy Rabkę dobrze, bo tam mieszkamy, dlatego zawsze coś podpowiemy).

Widać także Tatry w oddali, góry po lewej, lasy po prawej, łąki na około. W pobliżu są tylko trzy domy. Fajni sąsiedzi, a dom najbliżej (dla tych którzy robią zwiad przed wyjazdem mapami Google), to dom naszych rodziców oraz miejsce naszego weekendowego wypoczynku.

Zostawiamy Wam pełną swobodę i prywatność. Dom i teren wokół niego jest tylko do Waszej dyspozycji. Oczywiście zdarzy się, że czasami będzie trzeba skosić trawę (sama nie chce się kosić) dlatego wtedy troszkę pohałasujemy (istnieje możliwość nieodpłatnego korzystania z samobieżnej kosiarki, kto nie kosił, musi spróbować).

Co tu można robić? - czasami takie wpisy są przy domkach do wynajęcia. My nie mamy zielonego pojęcia. Nie wiemy, co lubicie- spacerujcie, odpalcie furę i jedźcie sobie gdzieś, leżcie cały dzień, czytajcie, nudźcie się, cytując klasyka: „Róbta, co chceta!”.